5 stycznia 2013

Rodzicem być

Ann jest pełna miłości. Miłości do swojego syna. Ma wrażenie, że z dnia na dzień ta miłość rośnie, zmienia się, staje się coraz mocniejsza, dojrzalsza. On śpi w pokoju obok. Ann często czeka na ten moment, żeby mogła zrobić jakieś swoje rzeczy. Teraz ma dużo nauki, ponieważ niebawem będzie bronić tytułu magistra... Jednak gdy mały Bobsonek jest już w pokoju obok i smacznie sobie śpi Ann czuje pustkę... Co jakiś czas spogląda na monitorek nianii elektronicznej posyłając do niego wirtualne buziaczki. Na samą myśl o Nim Ann się uśmiecha, nawet wzrusza. Każdy mały drobiazg zrobiony przez Niego wypełnia ją radością. Ann jest dumna z każdej codziennej czynności: z tego, że zjadł ładnie obiadek, że udało mu się odmachać do babci, czy przybić piątkę wujkowi, albo powiedzieć "tata". Wszystko to sprawia, że życie Ann nabiera innego wymiaru, nowego sensu. Ma znaczenie. I mimo, że często z utęsknieniem myśli o beztroskim życiu sprzed narodzin, kiedy to mogła często spotykać się ze znajomymi, wyjeżdżać na weekendy i robić wiele innych rzeczy na które teraz nie może sobie pozwolić (albo może baaardzo rzadko). Jednak zaraz te myśli odchodzą, gdy tylko mały Bobsonek w swój charakterystyczny sposób zapieje zaczepiając ją lub przyczworakuje do niej i chwytając się jej nóg z ogromnym wysiłkiem, ale też szelmowskim uśmiechem na słoldkiej twarzyczce wstaje na swoje nóżki, gibając się na wszystkie strony. Ann nigdy nie przypuszczała, że ta więź może być aż tak silna, że gdy ma się dziecko, to słowo "kochać" nabiera nowej mocy. 

W jej brzuchu mieszka kolejny nowy Bobasek. Czy będzie siostrzyczką czy braciszkiem dla Bobsonka - pozostaje to jeszcze tajemnicą, ale w ciągu miesiąca powinno się to wyjaśnić. Ann czasem się zastanawia jakie ono będzie, ale nie czuje jeszcze silnej więzi. Ma przez to wyrzuty sumienia, chciałaby kochać dwójkę dzieci jednakowo, ale czy to jest w ogóle możliwe? Czy drugiego Bobasa można kochać tak samo mocno jak pierwszego, czy można być dla obu ukochaną Mamą? Czy w jej sercu wypełnionym już po brzegi miłością znajdzie się jeszcze miejsce dla drugiego Robaczka. Już od pierwszych dni nowego życia jej bliskość, zapach i bicie serca będzie dla Niego całym światem - nie może Go zawieźć. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz