12 maja 2013

Partnerstwo


Jest głęboko w sercu Ann. Jest przy niej. Wspiera ją i pomaga.
Bardzo się stara.
Dba i troszczy się o nią i małego.
 Daje im poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. 
Jest dla niej nie tylko mężem i ojcem ich synka, ale przede wszystkim najlepszym przyjacielem - partnerem. 
Potrafi ją rozśmieszyć, wzruszyć, ale też - jak nikt inny - zdenerwować i rozwścieczyć.
Doprowadza do skrajnych emocji. Ale w końcu na tym to polega.
Ann mu ufa, wierzy w niego i dziękuje za to, że jest.
 Docenia i bardzo, bardzo mocno kocha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz