20 sierpnia 2013

Dwa lata

Dwa lata temu o tej porze Ann stała w pięknej białej (a raczej ecru) sukni przed drzwiami kościoła. W trzęsących się dłoniach trzymała kwiaty patrząc się w przestrzeń. Mijający ją ludzie uśmiechali się i kłaniali wymieniając serdeczne uśmiechy. U jej boku stał ojciec, który tego dnia odprowadzając ją do ołtarza, oddał jej rękę innemu mężczyźnie. Chwilę później Ann i K. śmiejąc się i patrząc sobie w oczy wypowiedzieli słowa przysięgi. Ann pamięta, że będąc wtedy w kościele i słuchając księdza, wyłapała fragment skierowany do nich, dotyczący obdarzenia ich potomstwem. Tym wyczekiwanym, wymarzonym. To był dla niej magiczny moment, Ann pomyślała wtedy o upragnionym dziecku. Chciała go z całych sił. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że jest już w pierwszych tygodniach ciąży...

Dzisiaj, 24 miesiące od tego wydarzenia są już rodzicami dwójki dzieciorków. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz