Koncentratus brakus
Sennus maximus
Pamięcius zanikus
W środę będzie już po wszystkim. Ann się denerwuje. Nigdy nie lubiła się uczyć, zawsze miała kłopot z humanistycznym podejściem do nauki. Zamiast brać wiele zagadnień "na logikę" i zapamiętywać jedynie punkty, na podstawie których będzie mogła rozwinąć wypowiedź właśnie dzięki logicznemu myśleniu i życiowej wiedzy, to uczy się na pamięć. Klepie regułki i całe teksty. Gdy zapomni co było po czym, to już masakra. Zawsze gubi się w wirze uczenia. Nie umie podczas tego myśleć, tylko ryje na pamięć nie potrafiąc skupić się na znaczeniu słów, które zakuwa. Masakra. Przez to czuje się jak głupek. Jak niezasługujący na tytuł ćwierć inteligent, który nie poradziłby sobie z odpowiedzią na pytanie wykraczające poza zakres wkuwane materiału. Ba, nawet przerabiany materiał momentami wydaje się bardzo odległy, wręcz obco brzmi.
Ann chce mieć to już za sobą. Bez względu na wynik, chce odetchnąć z ulgą i skupić się na swojej rodzinie, na swoim mężu, pociesznym synku i córeczce, która mieszka w jej brzuszku. Chce się spotykać ze znajomymi, wrócić do życia towarzyskiego. Chce zacząć myśleć o przyszłości i powoli planować, jak to wszystko zorganizować po porodzie <--- to coś czego nie zrobiła przy pierwszym dziecku i dlatego pierwsze tygodnie jej macierzyństwa nie należały do przyjemnych. Ann wtedy planowała i obmyślała wszystko co się zdarzy do dnia porodu, nawet o samym porodzie często myślała. Ale nigdy nie myślała o tym, jak to będzie, gdy będą już w trójkę. Może kilka razy próbowała, ale poza tym, że będzie tulić maleństwo w ramionach, nie potrafiła sobie za bardzo wyobrazić całej reszty. Właśnie dlatego przeżyła taki szok? Wszystko spadło na nią, można powiedzieć nieoczekiwanie? Dziwnie to brzmi, ale tak właśnie to odbierała. Dlatego wiedząc, że nie będzie łatwo z dwójką maluchów mających zupełnie inne potrzeby, chce zminimalizować wszelkie nieprzyjemne niespodzianki do minimum i wszystko obmyślić. No ale to nie teraz, to dopiero po środzie, po obronie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz